[Jigoku]

Dopiero teraz wyczaiłam ten temat

Niedługo 4 sezon, i choć co prawda nadal nie mogę im wybaczyć, że wywalili większość starych postaci to czekam niecierpliwie na Effy. Effy polubiłam od 3 odcinka 1 sezonu, fajną miała minę jak pokazała co Tony i Chelle będą robić na górze W ogóle wtedy postacie były fajniejsze szczególnie Sid i Cassie. Jal to taka matka Teresa, średnio mi się podoba, a Tony zmalał w moich oczach już po tym jak namówił Sida na randkę z Michelle, a potem mu ją odbił. Chris strasznie mnie denerwował, a odcinek z 1 sezonu, w którym matka go zostawiła był dla mnie tragiczny.
Szkoda, że 1 i 2 sezon nie miał więcej odcinków, ale i tak czekam na 4