2009-11-25, 06:29
|
#770
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 913
|
Dot.: Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2
Dzień dobry,
spać nie mogę. Miałam zaduch w pokoju i przez to głupie sny i co chwile się budziłam grr.
Aniany nic specjalnego nie czytam. "Dom nad rozlewiskiem" bo mamuśka sobie kupiła i stwierdziłam, że jak już jest to sobie przeczytam. Lekka o życiu, fajnym stylem napisana.
Ja trochę jeżdżę na nartach choć nie przepadam. Nie lubię zimowych strojów, grubych kurtek, szalików, czapek, grubych rękawic w których nic nie można zrobić. Ogólnie czuje się jak Bulinka, gogle ograniczają mi widoczność, z nosa cieknie więc trzeba wyjąć chusteczkę. Żeby to zrobić trzeba zdjąć rękawicę, która nagle upada i zjeżdża w dół... Kiedyś podczas wsiadania na wyciąg odpieła mi się narta. Także skojarzenia z nartami mam złe, ale czasem jeżdżę 
Kupując kurtkę należy zwrócić uwagę na materiał... wiadomo "oddychający", odprowadzający wilgoć na zewnątrz. Dobrze, żeby polar był odpinany to przyda się też latem. Przydatny jest też taki ściągacz w okolicach talii, który zapobiegnie "podjeżdżaniu" kurtki w górę i wpadaniu śniegu. Duuużo kieszonek bo na nartach trzeba mieć wszystko przy sobie. To tyle co pamiętam.
Uciekam się szykować na uczelnię bo sie spóźnię
|
|
|