Dot.: dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)
Ale ona pewnie jedzie na jakąś wymianę. Wiem, ze to fajne doświadczenie. Moja swiadkowa była pół roku we włoszech. częste kontakty telefoniczne i przetrwali
ciekawe jak bedzie sprawa z netem w Holandii. Bo jak wróce to pewnie połowa z was juz w ciązy będzie
|