2006-03-31, 12:43
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 461
|
Monotonia...
wątek bez głębszego sensu.. ale byłam wczoraj u fryzjera i musze się wyżalić Czy też tak macie, że do jakiegokolwiek fryzjera byście nie poszły zawsze obetnie was tak samo?? Bo ja już szczerze mówiąc mam tego dość.. Nieważne do kogo pójdę, zawsze wychodzę z włosami o długości do ramion, pocieniowanymi, jakieś pazurki przy twarzy i koniec tematu. i tak już od X lat... normalnie.. nuuda! Za każdym razem mówię fryzjerowi, ze chciałabym coś innego, może jakąś grzywkę, jakieś urozmaicenie.. ale kończy się niestety na "klasyce". Myślałam że tym razem bedzie inaczej, poszłam do "mistrzyni Polski" we fryzjertwie damskim.. i co? i wiele się nie zmieniło Może mi naprawdę nic innego nie pasuje.. albo wszyscy mają na mnie tę samą "wizję".. ehh. Dziękuję za wysłuchanie
__________________
|
|
|