foch faceta... ;x
Witam, mam problem, obraził sie na mnie kolega i za żadne skarby w świecie nie chce mi wybaczyć ;x. A całe siano poszło o to, że nazwałam go świnią za to że sie mną bawił... tzn całował mnie tylko dla zabawy a zapewniał mnie że robi to z uczucia. Nie zerwałam z nim kontaktów bo lubie go, mimo wszystko, i wiele dla mnie znaczy. Zależy mi strasznie na tym żeby mi wybaczył... Błagam was pomóżcie mi wymyśleć coś co udobrucha tą bestie rodu męskiego.... ;(
|