Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co wziąć na porodówkę?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-11-28, 23:58   #5
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Co wziąć na porodówkę?

Najlepiej jak dowiesz się w swoim szpitalu.

Co do listy Kasiuch u nas w szpitalu ciuszki dla dzieci nie były konieczne bo położne zawijały w rożki - łatwiej i szybciej było im ubierać i rozbierać do badań, mycia, ważenia itp. Czapeczki nie zakładałyśmy ani razu bo w szpitalu gorąc (zresztą w domu też nie używamy). Kocyk, rożek, ręczniki, kosmetyki też były u nas niepotrzebne - szpital zapewniał swoje. Laktatora też nie musiałam kupować - był w szpitalu w razie potrzeby.

Ja oprócz tego polecałabym jeszcze Tantum Rosa - do przemywania krocza.

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
To zależy od szpitala co trzeba wziąć. Często dają pampersy, ubranka dla niemowląt i ligninę dla mam po porodzie. Z mlekiem w szpitalach jest różnie Dają też rożek, kocyk.

Np. w moim dają wszystko: i pampersy i mleko dla niemowląt w jednorazowych buteleczkach (nie ma przymusu karmienia piersią), i ubranka. Trzeba mieć tylko krem do pupy i mokre chusteczki

Ja POLECAM!!! , wziąć dla siebie podkłady takie dla niemowląt, do przewijania. Krocze trzeba wietrzyć, często każą leżeć bez majtek z sama ligniną i milej jest leżeć na jednorazowym podkładzie a nie na szpitalnym prześcieradle.

Na porodówkę koniecznie wodę mineralną i coś do zjedzenia po porodzie
Ja po porodzie byłam głodna jak wilk, słaba. Miałam kanapki z pszennej bułeczki z delikatną szynką drobiową. Od razu chciałam karmić piersią więc nie jadłam żadnych batonów, czekolady, słodyczy żeby maleństwa nie rozbolał brzuszek

Koniecznie stanik do karmienia!! Nawet jak nie zamierzacie karmić, to musicie ogrzać piersi, ścisnąć je, bo pojawi się mleko i wam rozsadzi cyce i zapalenie murowane

Ja szlafroku nie polecam, bo u mnie w szpitalu było strasznie gorąco i wszyscy chodzili w samych koszulach.

Następnym razem na pewno wezmę
- szare mydło w płynie - do podmywania, dzięki temu ja już po 2 dniach nie krwawiłam, wszystko mi się szybko i pięknie zagoiło
- łapki niedrapki (rękawiczki dla dziecki), moje dziecko urodziło się z długaśnymi paznokciami i od razu założyłam, bo by się podrapało. W domu od razu zrobiłam jej manicure
- i oczywiście jakiś żel pod prysznic, ręczniki, klapki pod prysznic i do chodzenia.
U nas w szpitalu takie podkłady zapewniał szpital - można było brać i zmieniać do chwilę.

Wody to radzę wziąć duuużo - po porodzie strasznie mnie suszyło i faktycznie coś do jedzenia - też byłam głodna jak wilk - miałam ze sobą biszkopty i herbatniki.

U mnie w szpitalu też był gorąco, ale ja miałam taki cieniutki szlafrok dla samego okrycia - jakoś dziwnie bym się czuła chodząc po korytarzu w koszuli

My łapki - niedrapki wzięliśmy ale ani razu nie zakładałam.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując