[siss]

atka, salamanka, speranza - kobiety doświadczone : chodzi mi o tą serwetkę białą, zdublowaną, z łańcuszkow i ścisłych złożoną. Zaczęłam ją robić i robię tak (z tego opisu tak zrozumiałam), że w jednym ścisłym robię ścisłe+łańcuszek+ścisłe.. . I przechodzę do następnego ścisłego z poprzedniego rzędu. Bardzo to gęsto wychodzi i gęste falbaneczki się robią. Czy to ma tak być? Bo się zastanawiałam, czy czasem ten łańcuszek nie ma być przeciągnięty między dwoma ścisłymi (ścisłe w pierwsze o.+łańcuszek+ścisłe w drugie o.). Tak mi ta serweta pofalowana wychodzi

Edit:moja pierwsza serwetka i tak w ogole początkująca jestem. Oglądam stronki, szukam schematow...
Wy wiecie, jaki dylemat miałam ostanio?! Nie wiedziałam, skąd bierze się taki ładny okrąg podstawowy w robotce, bo ja robiłam łańcuszek, w okrąg i normalnie, jak pisze. Nie wiedziałam, że się na początku szydełko pod okręgiem wkłuwa Potem był problem: jak właściwie wkłuwać szydełko No mały koszmar, ale myślę, że się już skończył. Kryzys przezwyciężony.
Ale wszelkie rady mile widziane