[inc0rrect]

- w centrach handlowych, na miescie przeglądam się we wszytskim co sie da i ponoc robie przy tym specyficzna mine (tak twierdzi moj Tz;p)
-po wejsciu do pokoju ZAWSZE z przyzwyczajenia zamykam drzwi na klucz, nawet jak przychodzi do mnie daleki znajomi, kolega czy cos
-nie dotkne klamki od drzwi od toalety/lazienki nie spłucze wody w wc ani nie odkrece kranu od umywalki czystymi rekami, zawsze robie to przez husteczke, ktora wyrzucam za kazdym razem, a wiec wizyta w publicznym wc kosztuje mnie zwykle 3-4 husteczki higieniczne i spojrzenia innych ludzi;p
-ciagle poprawiam reka brwi;p tak jak ktos tutaj pisal
-musze miec ladny i rozowy zeszyt jesli mam sie z niego uczyc, z zeszytu o brzydkiej okladce sie nie bede uczyla
-musze miec zawsze kolorowy dlugopis
- czytajac ksiazke, czy uczac sie z podrecznika, co minute sprawdzam ile mam do konca i ogladam ksiazke przewracajac kartki
-nie lubie porannej rutyny wiec jezdze do szkoly roznymi autobusami i roznymi drogami, czasem opuszczam pierwsze lekcje
-przywiazuje duza wage do kolorow, jak ktorys kolor mi sie podoba potrafie wpatrywac sie w niego dlugi czas
- ciagle wyciagam tel z kieszeni, odblokowuje go i zblokowuje mimo że czasem mam pewnosc że nie dostalam sms- ot tak z nawyku
-gdy wchodze do pomieszczenia zamykam wszystkie okna, dotyczy sie to takze miejsc publicznych - autobusow i sal w klasie, moi koledzy z klasy nie przepadaja wiec za mna, bo chodze za nimi i zamykam okna