Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kilka pytań dotyczących wyginania drutu-Wire Wrapping
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-02, 19:39   #478
blau
Rozeznanie
 
Avatar blau
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z Internetu ;))
Wiadomości: 858
Dot.: Kilka pytań dotyczących wyginania drutu-Wire Wrapping

Cytat:
Napisane przez M0N1K4 Pokaż wiadomość
1. Ja bardzo często na bazę używam 0,7 mm i się sprawdza. Grubsze druty jak najbardziej - nawet takie 2 mm ale też nie do wszystkiego pasują takie grube. No i nie wiem jak chcesz go okręcać?? moim skromnym zdaniem od 1 mm w górę to się nadają jako główna baza, bardzo trudno zrobić z nich wywijasy ( w każdym razie mi to idzie opornie i średnio się podoba, choć przy masywniejszych projektach czemu nie.) Do owijania polecam 0,25 mm ; 0,3 mm ; lub 0, 4 mm. I tu najlepsze są o próbie 999 ( dlaczego?patrz punkt 2 :P )

2. Generalnie 930 i 925 raczej się nie różnią od siebie - choć jeśli chodzi o te cienkie druciki to podobno jest jakaś różnica srebro w tej próbie jest twardsze, sprężynujące. I takie srebro nadaje się pod ramki i główne elementy kolczyka. Natomiast srebro próby 999 jest mięciutkie, nie sprężynuje. Rewelacyjnie nadaje się do owijania. Jeśli chodzi o główne elementy i bazy - ja jemu nie ufam - kiedyś próbowałam i już przy owijaniu się odkształcało a co dopiero przy noszeniu. Tak więc srebro 925 i 930 polecam na główne elementy, natomiast 999 do owijania i wykonywania wywijasów/ślimaków czy jak to tam zwać.

3. Wiesz, można mieć uczulenie na miedź jak i również na srebro. Każdy reaguje inaczej na pewne metale. Wydaje mi się ( i tutaj to podkreślam - wydaje mi się ) że jednak większość ludzi nie będzie uczulona. Ale będą też takie osoby które są uczulone na miedź, srebro i wtedy pozostaje do kolczyków dać np. bilge ze srebra próby 999 ( ale odpowiednio wzmocnione - np. młotkowane - z zaznaczeniem,że należy z nimi uważać. Moja koleżanka takie ma i dają radę , ale uważa na nie, bo wie że i tak są dość miękkie ) lub bigle bezniklowe - z ktorymi też różnie bywa. Ale jeśli oksydujesz miedź i w takiej sytuacji wlatują nam srebrne bigle - to trzeba je mocno zaoksydować - u kogoś widziałam, zupełnie zaoksydowane na czarno - znośnie wyglądało. Nie wiem na czym oksyda się lepiej trzyma, bo miedzi nie oksydowałam.

4. Jajka sobie podaruj ;] sama nie stosowałam - ale mi odradzono. Choć raz była rozmowa na te temat. Ogólnie - lepiej wydać od razy z 10 -15 zł na oksydę i mieć spokój na rok, niż cięgle z jajkami się bawić ( ktore swoją drogą ostatecznie wyjdą drożej). Nie wiem jak oksyda z amberplanet bo nie miałam jej. Używam oksydo na zimno (dokładnie tej http://www.kadoro.pl/p2620-Oksyda-pl...imno-60-ml.php ) dla mnie jest ona najbezpieczniejsza i osobiście jestem z niej zadowolona. Miałam kiedyś oksydę na ciepło - one potrafią na prawdę paskudnie śmierdzieć ( po kilku minutach w domu śmierdziało starymi jajkami ) . Co więcej, brat mnie okrzyczał i kazał się tego pozbyć bo to wydziela jakieś trujące opary.... i oni tego też używali ale pod specjalnym pochłaniaczem.

5. Druty srebrne??
Różnie i podłużnie pewnie hopea w warszawie na orlej ( ale można też zamawiać przez internet ale koszty przesyłki - w jaki sposób je naliczają to dla mnie czarna magia ),http://hopea.pl/
jubilex33 http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=4882736,
Świat koralików http://www.swiatkoralikow.pl/product...oducts_id=6404
Beadshop http://beadshop.pl/

Podałam sklepy w których są przyjemne ceny. ale zalezy co chcesz i ile np. drut 999 jest w beadshopie i w hopei.
Więcej informacji znajdziesz o sprzedających i sklepach w wątku o sprzedawcach na allegro https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=113772 oraz w wątku o sklepach internetowych https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=372707
Cytat:
Napisane przez Reverie1 Pokaż wiadomość
Ja dodam odnosnie miedzi i oksydy- zaczynajac lepiej zaopatrzyc się w oksyde na zimno- starcza na długo i daje dobre efekty zarówno na srebrze jak i na miedzi. Miedź jednak utlenia się dużo gwałtowniej i trzeba uważac z oksydowaniem - pare razy zdazyło mi się że po oksydowaniu drucik 0.4 mm utlenił się tak mocno ze sie po prostu pokruszył. Jesli dopiero zaczynasz radze do owijania wybrać na poczatek drucik grubości 0.4 mm (pamietam ile razy się nawsciekałam gdy cieńszy drucik platał mi sie niemiłosiernie) a dopiero jak dojdziesz do wprawy spróbowac z cieńszymi. Rzeczywiście w Polsce do owijania lepiej kupić drucik próby 999. ja co prawda tutaj kupuje wyłacznie 925 (bo jest tańszy niż 999) - ale jest sprzedawany w wersji w pełni wyżarzonej i miekki jak masełko Generalnie warto na poczatek potrenowac sobie na miedzi- jest tańsza i czesto (majac znajomego elektryka np) mozna ją odzyskać ze starych kabli np (nie smiejcie się- ja tak robie do dzis )
Cytat:
Napisane przez kasia_kati Pokaż wiadomość
Ale czy taki drut nie jest czasem pokryty izolatorem???? bo jak sie nowy kupuje wlasnie w elektryku to jest poktyty warstwa izolatora i oksydowac ponoć nie można??? Czy masz może jakis sposóba na pozbycie sie tego izolatora?
Dziękuję piękne za wszystkie odpowiedzi!! jesteście niezastapione

Do do miedzi to fakt, mam w domku miedziaka, myślę że 0,4 choc nie jestem pewna, jest bardzo miękki i pokryty izolatorem (taki brzydki pomarańczowy kolor).

Mam jeszcze jedno małe pytanko, czy któraś z Was dziewczyny tworzyła w mosiądzu? sama mam piękny komplet w kolorze mosiądzu (i chyba zrobiony z mosiądzu bo się nie ściera ani nic) z H&M, zastanawiam się czy druty też są łatwe w obróbce? Myślałam, żeby zacząc zabawę własnie od mosiądzu 1mm na bazę, 0,8 mm na zawijaski i 0,5 na owijanie.
Co myślicie ?
__________________

68>67>66>65>64>63>62>61>60>59>58>57
Ehhh trzeba wziąć się w garść!
blau jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując