[alufa]

Napisane przez CoffeeWithMilk

Witaj

a jedzenie?

Ja jeszcze nie mam prezentów kupionych, mam do końca miesiąca 300zł, z czego muszę dojąć trzy bilety do domu, czyli 13zł x 3 = 39zł ... Zostaję mi 261zł. Jutro na obiad jeszcze coś upichcę, najwyżej kupię dwa jabłka i usmażę placki, ale już na sobotę i niedzielę nie mam nic... A jeszcze dwa tygodnie trzeba tu przeżyć... + 4 prezenty, niech każdy kosztuję nawet 30zł (w co wątpię) to już 120zł

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

ale to co, że święta, odłożę 50zł w tym miesiącu i koniec, kropka

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

a jeszcze na solarium chciałam iść parę razy! Bo to sylwester... Nie no, ja nigdy nie oszczędzę !!!!

jeszcze mieszkam z rodzicami (z tym, że mam długi i czesne na głowie a to rujnuje jak cholera)
ALE cóż z tego. jeśli teraz nie nauczę się oszczędzać to już nigdy nie będę