[Honey Dip]

Napisane przez magducha27

Honey dip 8 miesiecy to nie tak zle, ale w sumie chyba na jendo mi wyjdzie gdyby moja wytrzymala kolo2 lat. pytam bo to jednak pienaizkow na to troche idzie, i trzeba mec tak naprawde na nastepna w zapasie w razie gdyby cos sei stalo
ja np mam schiza ze mi sie z nia cos stanie jak juz zaczne nosic i wtedy np uziemiona bede zanim drugiej nie dostane;/
dlatego kurcze bede zbierac chyba na druga, szkoda ze to takie dosc drogie jak na nasze zarobki;/
babki w usa maja po kilka a tu czlowiek ciora na jedna:/ smutne
no nic moze kiedys sie zdecyduje na zaryzykowanie i zamowienie ze stronki a tymczasem czekam coraz bardziej na moja
i od razu Wam napisze jaka jest

Ale 8 miesięcy noszona CODZIENNIE. Generalnie powinno się obracać dwoma, jeśli nie więcej. Wtedy spokojnie wytrzymają z 3 lata.
W USA mają po kilka, ale nie zamawiają każdej po tysiące złotych, od odsprzedawców...
16 do 20 cali bezpośrednio z chińskich fabryk to koszt 550-650 zł maksymalnie.
Jedyny powód, dla którego zdecydowałam się, by kręconą kupić od amerykańskiego odsprzedawcy, to dlatego, że nie słyszałam o żadnym chińskim dostawcy, który nie dostarczy "overprocessed" pasm, tymbardziej, że ja chcę w ciemnym blondzie jakimś. Choć sinowigs.com podobno mają bardzo dobrą jakość włosów (ich ceny są też wyższe od pozostałych chińskich fabryk, myślę, że to dobry znak), ale supełki nie są dostatecznie odbarwione.

Moje pierwsze dwie (właśnie te, co wytrwały 8 miesięcy) były jedynymi, jakie miałam w tamtym okresie i nic się nie stało z żadną, gdy je nosiłam. Ale duużo ryzykowałam :P