[wyszokop]

Napisane przez wiolqn

o mamusiu!!!! staje na wage a ona mi pokazuje 67,8. Kocham ja normalnei no. od dobrego miesiaca nie moglam sie przebic ponizej 68,4. z tej radosci i faktu ze od jutra (a wlasciwie juz troche dzis ) III faza pokaze sie wam w calej okazalosci, w nowej sukieni od TaZika

wiolqn wyglądasz super gratulejszyn spadku wagi sama wiem jak to cieszy bo u mnie dziś też mniej... więc coraz bardziej wierzyć mi się chce że w Wigilię przejdę na III fazę, z waga mniejszą niż 55... o 53 nie marzę bo tempo chudnięcia nie jest aż tak duże... no chyba że jakiś cud... Jak na razie 56,2 i cieszę się bo to o o,5 kg mniej niż wczoraj!
Chcociaż dziś mikołajki i tak mi się chce słodkiego... i w ogóle ssie mnie bardzo ale się nie daję... jak na razie przepisowo... łosoś wędzony i jiogurt zott na śniadanko... na drugie śniadanko jogurt zott ze słodzikiem... na obiadek też jogurcik przewidziany i biały serek wiejski z piatnicy 3% ... wiem, że chyba za dużo jem tych jogurtów ale je tak lubie a dziś mikołajki...
ech dziewczyny... z jednej strony cieszę się bo to już w zasadzie 11 kg mniej ... z drugiej strony ta mojan obawa, że przytyje na III fazie jest bardzooo silna... no ale zobaczymy...
jak na razie Dukan mnie nie oszukał wiec ufam że wszystko bedzie jak trzeba...
muszę się jeszcze pochwalić, że dziś mam gości i upiekłam im pyszne ciasto biszkoptowo-orzechowe i sama nie zjem... ale to nic, innym tez lubie sprawiac przyjemnosc... chyba nawet bardziej... a mama spróbowala, żeby kalpy przy gosciach nie bylo i stwierdzila ze pyszota
miłych mikołajek!
chyba sie za mocno rozpisalam