Dot.: Tonik depigmentacyjny z ZSK
Uzywalam jakies 3 mies. temu. Nie znam sie zupelnie na biochemii, ale powoli przerzucam sie na naturalna pielegnacje. Ten tonik bardzo mi sie spodobal. Pieknie pachnie roza, delikatnie rozjasnia twarz( nie mam na mysli wybielenia tylko takie rozswietlenie) ktora jest po nim lekko zarozowiona i wyglada zdrowo. Stosowany prosto z lodowki swietnie odswierza i budzi skore.
Na pewno jeszcze do niego wroce, na razie jestem ciekawa innych biochemicznych cudow
Edytowane przez Aiiiiiii
Czas edycji: 2009-12-06 o 19:01
Powód: ort
|