[poissonivy]

Napisane przez norana

mi chodziło po prostu o to, że nie mogę znaleźć ostatnimi czasy żadnych perfum, które by mi się spodobały jesteś szczęściarą, ze tak wiele perfum lubisz i z różnymi nutami
ostatnio próbowałam coś wywąchać w drogerii i 99% zapachów absolutnie mi się nie podobała- a brałam flakoniki po kolei jak stały. po kilku minutach głowa mi zaczęła pękać i nie wyrobiłam. dlatego chciałam poznać mniej więcej po czym mam szukać perfum, które są w miarę w moim typie- na podstawie podobieństwa. tylko tyle

A bo robisz błąd strategiczny, że się tak wyrażę

Idąc do perfumerii nie nastawiaj się na wąchanie więcej niż 3 - 5 zapachów, bo wtedy nos głupieje... No i inaczej z blottera pachnie, a inaczej zapach rozwija się na skórze.

Ja to tak Ci radzę, idź do perfumerii bez wcześniejszego analizowania, czytania i oczywiście bez wcześniejszego aplikowania czegokolwiek.
Testuj na sobie nie z blottera, a już na pewno nie z butli. Daj zapachowi się rozwinąć na skórze.
Szukanie swojego ideału może trwać bardzo długo, a na pewno nie robi się tego na łapu capu. Zdecydowanie polecam testowanie w zaciszu domowym, jeśli w tej perfumerii robią próbki, to poproś o nią.