[eklerka]

Chciałabym wtrącić swoje trzy grosze. Paranojo, częściowo się z Tobą zgadzam. Wiadomo, że gdy ktoś zaczyna zarabiać na swoich dziełach, to nie chce, aby go kopiowano. Może nawet sama galeria zabrania w regulaminie takiemu komuś umieszczania instrukcji. Gdy zaczynasz i nie jesteś w czymś dobra, to skupiasz się na poprawności wykonania, (tak, jak ja ), ale im więcej umiesz, tym cenniejszy jest dla Ciebie Twój pomysł; tym bardziej chcesz mieć “swój własny styl”, charakterystyczny, jako znak rozpoznawczy.


Nie dziwię się jednak Anielicy, że nie chce podać przepisu “krok po kroku”, ale chętnie zobaczyłabym te notesiki w środku.
Anielica zrobiła dla “biżuteryjek” kurs obrazkowy, jak fotografować swoje wyroby, a wiadomo, że często dobre zdjęcie, jest dużo ważniejsze od samego wykonania, i to ono decyduje o popularności pracy. Nie można więc Anielicy zarzucić, że nie jest pomocna. (Mogła zachować swoja wiedzę dla siebie).


A że każdy, kto się napracował, stworzył coś nowego i umieścił tu zdjęcie chce być chwalony, czy to jest dziwne? Po co by inaczej wklejał fotki? Nie sądzę, żeby wszyscy robili to “dla dobra ludzkości", typu: “patrzcie i uczcie się” (i kopiujcie ).