2009-12-08, 15:04
|
#712
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: PODKARPACKIE
Wiadomości: 45
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Cytat:
Napisane przez brzoskwinia82
Kapi - mi teściowa doradziła, żeby kupić Octanisept - z tego co wyczytałam to jest dobry na wszelkie rany, otarcia, szwy pooperacyjne itp. i myślałam żeby go stosować na ranę po porodzie i do pępka małego zamiast spirytusu - co o tym środku myślisz?
Wybrałam dzisiaj wyniki i jestem trochę przestraszona bo mam tego paciorkowca, zaczęłam już czytać i się przeraziłam... idę w środę do gina bo nie wiem czy będzie chciał go leczyć jeszcze póki mały w brzuchu czy potem jakieś antybiotyki podawać...  Poza tym wyniki mam bardzo dobre - morfologię i mocz, żółtaczka i wr ujemne. Tylko ten paciorkowiec cholerny.
wczoraj byli u nas znajomi, oglądaliśmy komedię "Zack i Miri kręcą porno" - nawet fajna, ale tak się chipsów niepotrzebnie objadłam że aż mnie brzuch bolał i zła na siebie byłam... poza tym myślałam że nie wysiedzę już z nimi bo plecy mnie zaczęły naginać...
|
Hej dziewczyny!
Mam dziś zalatany dzień i dopiero teraz do kompa siadłam.
Brzoskwinko Octenisept to ogólnie dobry środek dezynfekcyjny, na ranę po porodzie można by było zastosować, ale na pępuszek to chyba raczej nie. Po pierwsze zawarta tam substancja octenidyna, ma silne właściwości bakteriobójcze i nie wiem czy nie za mocne na taką delikatną skórkę dzidziusia, poza tym nigdzie nie mogę się doczytać jaka jest % spirytusu w Octenisepcie, a to jest ważne żeby był odpowiednio silny i ładnie zasuszył kikut. Takie jest przynajmniej moje zdanie 
NO to teraz będę nadrabiać zaległe posty
|
|
|