Re: pieseczek/babcia:)
Olu, wiesz, myślę że pieska na pewno któś przygarnie jest śliczny. Marzyłam kiedyś o Mastifo Neapolitano, gdy rozglądałam się za pieskami do kupienia. Niestety wtedy taki mastif kosztował ok. 2 1/2 tys. , a w Trójmieście nikt nie chciał sprzedać. Kupiłam więc szczeniaka amstafkę, wyglądał podobnie jak piesek ze zdjęć. Poza tym jego los wzruszył każdego, komu o tym powiedziałam. Mam tylko pytanie, czy piesek ma poważne problemy z chodzeniem [img]icons/icon21.gif[/img] , to może być pewną przeszkodą w zaadoptowaniu pieska, sama wiesz... Czy ci ludzie chca jakieś pieciążki za tego pieska, popytam jeszcze ludzi czy nie chcieliby pieska.
[img]icons/icon40.gif[/img]
|