[logest]

Napisane przez nineczka

wlasnie ... moze beda sie znali.


- moga Ci kazac zawrocic na jezdni tzw zawracanie na trzy- bardzo proste
- dojechac do kraweznika i przy nim cofnac od tylu, mozesz patrzec sie w lusterko.. i nie jest to parkowanie rownolegle, bo nie wjezdzasz pomiedzy dwa samochody..tylko po prostu dojezdzasz do kraweznika
- i jak sie wraca do DMV to po prostu bedziesz musiala zaparkowac ale tutaj miejsca parkingowe sa dosc szerokie i trzesto sa to jak ja to mowie krzywe miejsca parkingowe tzn takie na ukos co jak dla mnie zawsze bylo latwe aby zaparkowac. No i zawsze mozesz wybrac sobie gdzie chcesz zaparkowac wiec jak zobaczysz, ze stoja dwa samochody i pomiedzy nimi jest miejsce, to mozesz ominac i znalezc takie gdzie bedzie stal jeden albo zaden

Ja zdawalam prwako w NY i wygladalo to inaczej-bylo u-turn, parkowanie w koperte miedzy 2 samochody, oczywiscie jazda ulicami, i powrot z zaparkowanie tam gdzie chce egzaminator. Na mnie sie wydarl, jak powiedzial , zebym zaparkowala obok siwego samochodu-wiec ja zaparkowalam obok siwego, a jemu chodzilo o jakis inny siwy.Ale zdalam