Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-12-08, 19:58   #191
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 013
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Cytat:
Napisane przez teleskop86 Pokaż wiadomość
hmmm to moze i jak sie wypowiem
rok temu na sylwestra bylam w domu i jak siedzialam przed tv patrząc jak inni tancza i sie dobrze bawią to zrobilo mi sie jakos tak smutno
dlatego obiecalam sobie ze w tym roku sylwestra musze spedzic na jakiejs zabawie bo w domu to mozna oszaleć;/ no i rzeczywiscie nadazyla sie okazja. Idziemy na impreze, tzn. ja + znajomi. i mam nadzieje ze bede sie swietnie bawić
chociaż uwazam ze sylwester to dzien jak co dzien. no ale jak inni pytaja jak spedziles ten dzien a ty mowisz ze w domu to od razu patrza na ciebie z politowaniem ze ty taki biedny, no jak to w domu, pewnie bylo nudno itp itd...a tak naprawde sylwester jest swietna okazją dla wielu restauracji, barow, hotelow itp. do wysokiego zarobku. i na tym to wszystko sie opiera. a my wszyscy ulegamy urokowi tego dnia i idziemy sie bawic, mimo ze moze tego dnia nie najlepiej sie czujemy, bo nas glowa boli, bo nam zwyczajnie sie nie chce...no ale jak to , zaplacone, kreacja kupiona, fryzjer zamowiony trzeba isc i sie dobrze bawic
ja tez nie przepadam za tym dniem, zawsze sklania mnie on do przemysleń, refleksji, zastanowienia co bylo dobre w tym roku a co zle, co moglo byc lepsze... no i jak tak czlowiek zacznie myslec to moze wpasc w zly nastroj a w tym roku mam nad czym myslec, oj mam
Nie jest okazją tylko dla restauracji, barów, ale rownież okazją do imprezowania całą noc. Jesli ktoś tego nie lubi, to nie dziwie się czemu nie lubi sylwestra. Ale jest jest inaczej, to juz troche nie pojmuje.
Jesli spędza się ten dzien z fajnymi ludzmi, to impreza zawsze będzie udana. Bąbelki o północy, fajerwerki jeszcze bardziej podsycają imprezę.
Za młoda jestem na jakieś bale, wiec zawsze ubieram się tak jak na normalną imprezę. 3 lata temu spedziłam ten dzien tylko z przyjaciółką, dwa lata temu na wieeeelkiej imprezie, rok temu na domówce na 15 osób i zawsze byłam zadowolona. Dlaczego? bo spędziłam ten dzień z ludzmi których uwielbiam. I uwielbiam to składanie życzen o północy, wtedy zawsze jest najśmieszniej.
Przeciez to taki pozytywny dzien, nie ma co się dołować...

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2009-12-08 o 19:59
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując