dzień dobry, dzien dobry!!!!
Mam pytanko, a może znacie jakieś witaminki, proszek lub coś innego na podwyższenie odporności przeciwko"
muszętomieć"? Kurczę, dlaczego wystarczy mi tu już tylko słowo "
fajniusi" i ja już jestem chora? źle się ze mną dzieje, nie włącza się analiza skutkowo-przyczynowa, nie zadaję setek pytań, nie szukam żadnych wad ani negatywów... Idę zaraz do łazienki otworzyć szafkę, wezmę sobie krzesło z jadalni i będę tam siedzieć i może mi przejdzie jak zobaczę, że tam nie ma gdzie już wstawić, a wszelkie sekretne antyteżetowe są zajęte, nie będę przecież drażnić lwa

uszy mnie od tego mnie bolą. A mi wystarczy, że sama patrzę na moje kolekcje, nie potrzeba by mi towarzyszył i przy mnie wyjmował i pokazywał mi dany skarb, przecież ja to wiem i widziałam już jak kupowałam! Przecież nie zabraniam mu używać