|
Dot.: Mamusie MARCOWO-KWIETNIOWE 2010 r. CZ II
A ja dzisiaj mam okropny dzień.
1. Odebrałam wyniki badań i są bardzo złe. Idę więc po południu do lekarza. W niedzielę pisałam Wam że moje ciśnienie się ustabilizowało ale niestety właśnie od niedzieli zaczęło rosnąć i znowu przekraczam normy.
2. Dzisiaj mam rocznicę śmierci mojej mamy. Umarła gdy ja miałam 8 lat. I to ja z moją siostrą ją znalazłyśmy martwą. Była wtedy w ciąży 5/6 miesiąc i właśnie przez tę ciąże zmarła. I być może dlatego ja nie mogłam się nigdy zdecydować na dziecko. A teraz jak już jest to mój organizm się buntuje. Moja mama wiedziała że ta ciąża to zagrożenie dla jej życia a mimo tego zaryzykowała. Tylko że ja tak do końca nie potrafiłam jej nigdy tego wybaczyć że dokonała takiego wyboru i pozostawiła dwoje dzieci bez matki.
Wiem że ostatnio same złe wiadomości na tym forum i zastanawiałam się czy pisać o tym, ale zrozumcie siedzę tu na zadupiu sama bez moich znajomych i nie mam z kim pogadać. Więc wybaczcie.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)
|