2006-04-05, 15:50
|
#2
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 149
|
Dot.: Paciorkowce...
Ja tez mialam paciorkowce. Przed porodem dostalam kroplowke i w niej podano mi rowniez penicyline wlasnie na te paciorkowce. Nie bylo zadnych komplikacji, a rodzilam droga naturalna. Wyjasniono mi, ze paciorkowce zdarzaja sie bardzo czesto u kobiet (wiele dziewczynek rodzi sie z ta bakteria) , i podczas porodu (gdy dziecko przechodzi przez kanal rodny) moze dojsc do zarazenia sie dziecka. Wiec jesli ty bedziesz miala cesarke to nie ma sie czym martwic, ale nawet gdyby nie to maja to na sposoby. Bylam zaskoczona paciorkowcami, gdyz dbam o higiene intymna ale powiedziano mi, ze to nie ma z tym nic wspolnego. Tak wiec nie musisz martwic sie na zapas.
|
|
|