[Mell_xx]

Witam!
Przeglądalam sporo wątkow w dziale "Metamorfozy" i jestem pod wrazeniem zmian dziewczyn ... a wszystko dzieki Waszym poradom.
Odkad pamietam rozjasniam włosy, zwykle sa to pasemka... Juz przestało mi sie to podobac, gdyz moja głowa wygladaja tak, ze poł włosow jest jasnych pol ciemnych... teraz mam odrosty, ale nawet zaraz po wyjsciu od fryzjera mam takie wrazenie...
Mozliwe ze fryzjerki robiac odrosty zahaczaja tez o rozjasnione juz wlosy i stad taki efekt...
Po ciagłym rozjasnianiu wlosy mi sie zniszczyły... zastanawiam sie nad zmiana koloru... zeby odrosty nie byly juz tak widoczne, a przede wszystkim zeby troszke oszczedzic włosom cierpien

Chcialabym wygladac inaczej niz zawsze... tylko nie mam pomysłu na siebie...
Moj naturalny kolor włosow to taki szaro-mysi blond (na zdjeciach wyszedł ładniej) Nie lubie sie w swoim naturalnym kolorze, bo wyglądam nijako i smutno... W jakim kolorku byscie mnie widziały?

Odnosnie ciecia... to z długosci nie chcialabym duzo scinac. Mam grzywke na bok i juz troszke odrosla ale podetne ja kilka cm...
Co byscie mi poradziły... ?
czekam i licze na Was