2009-12-17, 17:05
|
#2247
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie
Moje drogie, ja mam spakowaną torbę dla siebie - pokładówka na kółkach oraz nakładka - kuferek z rzeczami dla Dzidzi - wszystko to niezbędne minimum - mąż zawsze jakoś dostarczy, jeśli coś będzie potrzebne. A szlafrok+koszula+kapcie w osobnej torbie typu eko-torba, do której wrzucę moje ubrania i TŻ zabierze do domku.
Kupiłam wczoraj płyn antybakteryjny do mycia rąk bez użycia wody - myślę, że może być w szpitalu przydatny.
Cały czas myślę, czy wszystko mam na pewno gotowe i spakowane.... Czas mi się kończy
__________________
Mój Bartuś 21 grudzień 2009
|
|
|