Re: bibułki matujące/ Ewazja, Janeczka: załamałam się :(
Oj, przykrość straszna mnie spotkała... W każdym razie - serdeczne dzięki kobitki za informacje. Lecę po pracy do sklepu, może uda mi się zrobić zapasik "dżonsonków" zanim znikną całkiem. Całuski.
|