Witajcie kochane
JA niedawno wstałam, dobrze, ze mężuś mnie rano zastepuje i dane wysyła. Wczoraj byliśmy na zakupkach, wróciliśmy po 22 , mamy prezenty dla wszystkich ,ale mysłałam, ze tam padnę w tym sklepie, tak mnie podczas chodzenia po sklepach brzuch rozbolał, ze się wystraszyłam, normalnie chodzić nie mogłam i to nei były skurcze tylko takie straszne ciągniecie, mężuś sie wystraszyl i jakiś czas sam latał po markecie a ja siedziałam półdupkiem na wóżku,ludzie patrzyli na mnie jak na głupka, ale miałam ich serdecznie w dupce
Karolinko, Anulko i Marlenko widzę, ze nasze brzusie bola tak samo więc nei ma powodów do zmartwień

rozciągamy się kochane

ja już rano widze, ze mi cos tam wystaje ponad poziom

w ciuchy się jeszcze meiszcze, ale widze, ze już neidługo te za duże bede wyciagać
Poza tym słabości mniejsze, ale i tak czuje sie jak babuleńka jak to Anulka stwierdziła
Magdziu kochanie słucham Cię uważnie
A podpis rewelacyjny!!!!!!!!!
Kasiu kochana leć do lekarza, to może być rzeczywiście jelitówka;(
MONICZKO!!!!!!!!!!!!! Kochanie moje Ty się nie zamartwiaj!!!!!!!Mój TŻ pracował cały rok w Poznaniu i wracał do domu czasami raz na 2 tyg na weekend. Musisz mu zaufać i wierzyć, ze będzie wszystko dobrze, napewno Cie nie zdradzi!!Gdzie On by taką drugą kobietkę znalazł???!!!!!!!!!!!Nigd zie!!!!!!!!!!!!!!Myszko, będziemy Cie wspierac i będziemy z Toba serduszkami i damy w dupke jak bedziesz miala czarne myśli

