Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pomożecie.... :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-12-18, 13:32   #1
madzisa111
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9

Pomożecie.... :(


Zacznę od samego początku. MIeszkaliśmy z mężem na kawalerce. Zaszłam w ciąże (z czego bardzo się cieszymy ). Wzięliśmy kredyt na mieszkanie, które kupilismy a teraz obecnie robimy remont.
Teściowa zaproponowała nam, że na okres remontu możemy u niej zamieszkać. No i zamieszkalismy. Teściowa wyjechala do Niemiec do pracy a my w tym czasie zajmowalismy sie jej najmłodszym synkiem (dokładnie to ja się zajmowałam bo mąż w domu jest dopiero po 18.) Teściowej syn ma 14 lat. Jest niegrzeczny, pyskuje i źle się odnosi. Kiedy jego mama była w Niemczech to pisał do niej sms-y że juz dłużej ze mna nie wytrzyma bo gonię go do nauki, karze mu odrabiać lekcje itp. powiem mu żeby po sobie posprzatał czy złożyl tapczan ale on nie robi tego. Jest to osoba z którą nie mam zbyt dobrego kontaktu. Po miesiącu czasu pracy w niemczech teściowa wróciła do domu. Jej syn sie cieszy bo nie musi nic robic (nawet odrabiać lekcji). Tesciowa jest osoba bardzo rozrywkową i szuka obecnie pracy za granicą. I tu pojawia się problem!!!! Ja nie chcę dłużej zajmowac się jej dzieckiem kiedy wprowadze się po remoncie do swojego wymarzonego domu. Chcem być z mężem sam na sam. w koncu nacieszyć sie soba i naszym małżeństwem,. które trwa już 1 rok. Al eprzez ten czas albo mieszkalismy z kims albo ciagle był z nami jego mały brat. Nigdy z meżem nie mogliśmy poważnie pogadać czy spędzić troche czasu. Kiedy wynajmowalismy mieszkanie z jego siostrą to jego mały brat przyjeżdzał do nas i spał z nami w jedym pokoju. Kiedy jechalismy gdzies na zakupy on jechał z nami. Kiedy szliśmy na spacer on szedł z nami. Teraz prawdopodobnie wprowadzimy się do naszego wymarzonego gniazdka.... ale czy bedziemy w końcu sami, czy bedziemy mogli się soba nacieszyc? Otoż wątpię !!!! W marcu spodziewam sie przyjścia na swiat naszego malego syneczka.... ale czy będzimy mogli się nim nacieszyć. Wątpie już we wszystko. Otóż dzisiaj zakomunikowała mi moja teściowa że prawdopodobie wyjedzie za granicę do pracy. A wiecie co to znaczy, ze ja bede musiała sie wprowadzić z meżem do naszego nowego mieszkania ALE RAZEM Z JEGO BRATEM!!!!!! JA TEGO NIE CHCE BO NIE MAM ZAMIARU OPIEKOWAC SIĘ JEGO BRATEM PODCZAS GDY JEGO MAMA POJEDZIE DO PRACY ZA GRANICĄ. NIE MAM Z NIM DOBREGO KONTYAKTU. CHCĘ POSWIĘCIĆ SIĘ SWOJEMU DZIECKU I NASZEJ RODZINIE A NIE OIPIEKOWAC SIĘ JESZCZE JEGO BRATEM. TESCIOWA POWINNA ZANLEŹC SOBIE PRACE W POLSCE SKORO MA JESZCZE MAŁEGO SYNA. A ONA NIE SZUKA W POLSCE TYLKO SPECJALNIE ZA GRANICA. Pomóżcie co mam zrobić w takiej sytuacji. Jak rozwiazac ten problem, zeby nikogo nie urazić.... mam dosyc mieszkania z kimś!!!!! chce stworzyć swój dom i opiekowac się swoja rodzina a nie rodziną męża.... POMÓŻCIE
madzisa111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując