2009-12-18, 23:52
|
#32
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Frankenstein
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Różnica w odbiorze zapachu "napsiaknego" na skór a "nalanego" na skórę.
Cytat:
Napisane przez poissonivy
Łał to ja chcę takie perfumy, gdzie w miejsce wypsikanych perfum pojawią się perfumy... jasne, że do atomizera zaciągane są perfumy, ale miejsce po perfumach zajmuje powietrze, właśnie podważyłaś podstawowe prawo fizyki, że nasz świat otacza próżnia, a nie atomy i cząsteczki  .
|
Nie o to mi chodziło, że powietrze się nie dostaje w ogóle. Przez pompkę dostaje się go więcej i perfumy się szybciej psują, co już było wielokrotnie poruszane na forum. Przy atomizerach zwykłych tego nie ma, więc takie wydają się bezpieczniejsze. Nawet w atomkach odlewkowych (tych szczelnych, porządnych). Mam Pradę Intense i ani razu nie psikałam jej przez tę fikuśną pompkę, tylko przelewam do atomizerka Gwaikowego i z niego używam.
Moim zdaniem, jak się przelewa perfumy, to nie ma to wpływu na zapach (ja nie zauważyłam, a kilkakrotnie miałam jak Polly odlewkę, a potem flakon, a poza tym robię odlewki 5 ml do noszenia ze sobą).
|
|
|