|
Dot.: Kwietniowa Panna Młoda
Podziwiam to, że w dniu ślubu rano wybierasz się jeszcze na giełde kwiatową. Ja o 8 to już na fotelu u fryzjerki mam siedzieć. Mimo, że ślub o 16, to martwie się już teraz jak ja z czasem zdążę. To już za 3 tygodnie! A bukiecik naszczęście mam już zamówiony, a pani florystka, to znajoma mojej przyszłej teściowej, więc napewno się postara. A poza tym widziałam jej prace i są piękne, jak również imponujące dyplomy z świetnymi osiągnięciami, więc przynajmniej kwitami się nie martwię. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję, hmm?
|