2009-12-20, 12:38
|
#117
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Kosmetyki mineralne Lure Beauty
Po przetestowaniu 3 produktów z LB obiema rękami podpisuje sie pod zachwytami nad pielęgnacją Raya . Od kilku dni używam Multi-Fruit Day Cream na dzień i Bio-Effective Night Cream. Udało mi się też raz (jak na razie) przetestować Pineapple Enzyme Facial Scrub.
Z tych 3 rzeczy najbardziej zachwycił mnie krem Bio-Effective na noc - gęty, treściwy, ale nie zapycha (a mnie zapycha prawie wszystko ) - rano budzę z jednolitą, "wyprasowaną" cerą - ledwo się w lustrze poznaję . Zdecydowanie kupię pełny wymiar .
Co do peelingu - jak dla mnie wielkość drobinek i działanie ścierające są w sam raz - moja cera nie lubi bardzo brutalnego tarcia. Zapach mnie trochę drażni (ogólnie nie lubię ananasa i to dlatego), ale czego się nie robi dla urody .
Na koniec zachwalany przez wszystkie Wizażanki Multi-Fruit Day Cream - pierwszy krem nawilżający, który świetnie nawilża bez pozostawiania tłustej warstwy i zapychania (wchłania się do idealnego matu) .
Po kilkudniowym stosowaniu zestawu stan mojej cery zdecydowanie się poprawił: jest gładka, zmarszczki mimiczne wokół ust (to od gadulstwa ) i pory są mniej widoczne Mam też wrażenie, że ślady po okropnym trądziku, z którym zmagałam się w lecie, lekko przybladły i nawet skóra pod oczami jest jakby lepiej odżywiona (choć tam tych kremów nie stosuję). Moja cera dawno tak nie wyglądała, a i makijaż nigdy tak dobrze się na niej nie prezentował i tak długo nie trzymał  .
Chylę czoła przed pielęgnacją Raya z LB ( i Cathy , dzięki której mam te cuda) .
Mam ochotę na pełnowymiarowe opakowania wszystkich trzez produktów ale to 65$ z przesyłką - no nic, w lutym mam urodziny to się może rozpieszczę - do tego czasu będę z wielkim namaszczeniem używać próbek
|
|
|