2009-12-23, 10:25
|
#6
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 29
|
Dot.: Terapia ED - jak długo?
Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie . Jesteście kochane . co do mojej terapii, mam naprawdę świetną terapeutkę, która jak trzeba pochawali,a jak trzeba, tak zgani,że aż głupio mi sie potem odezwać:P. Szczerze, jest skuteczna i nie zalecza jedynie objawów,a każe wpatrywać sie w siebie aąż do znudzenia - co daje efekty,ale włąśnie baaardzo powoli. Niestety,poza nią, tak w zasadzie nie mogę pochwalić się wsparciem - a jeśli chodzi o moją Mamę,to mimo,że ja oczywiście kocham, to jest ostanią osobą, której bym w ogóle o terapii powiedziała - to "dzięki" jej działaniom mam to,co mam. Partnera nie posiadam (tak,to ta mala dziewczynka we mnie nie chce mieć faceta! Pracuje i nad tym), zaś przyjaciółki, hmm...na początku moich zachowań (np nie jedzenia z nimi, gadanie o kaloriach, itp.) wręcz zgodnie potępiły mnie i moją chorobę, więc teraz niestety mam wyjatkowo ograniczone zaufanie - nie potrafie sie jeszcze otworzyć i choć one wiedzą o terapii, na tym koniec - nie znają jej etapu ani moich odczuć. To nawet tak,że ja po prostu nie chcę im zawracać tyłka swoimi sprawami - każda z nich ma swoje problemy. Niemniej jednak nie narzekam, wystarczym mi psychoterapeutka i drobne słowa wsparcia (czasem nawet nieświadome) ze strony znajomych, którzy wiedzą więcej niz cała reszta swiata,a mniej niż przyjaciółki. No i jeszcze mam Was, co nie ukrywam, daje mi znacznie większego powera do zmiany siebie i dotychczasowego stylu życia oraz walki z chorobą...
|
|
|