2009-12-23, 16:14
|
#971
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Napisane przez Lagunaaa
Tak chyba tez zrobie  a zeby troche zaszalec zaloze brazowa bluzke koronkowa na plecach  i do tego ostrzejszy makijaz  a coooo jak szalec to szalec  heh
|
a propo sylwestra to ja dalej nic nie wiem, bo przecież się TŻ nie dowiedział.
nie wiem po co on tam polazł wczoraj, chyba to taki pretekst tylko był, że obgadają sprawę sylwestra. i jeszcze mi kit wciskał wcześniej że nie będą pili.
w sumie nie wiem czy pili bo nie będę go o to pytać, ale myślę że kłamał 
także albo domówka u kumpli TŻta (nawet nie wiem kto tam będzie, mam nadzieję, że nie będę jedyną kobietą, muszę się dowiedzieć dziś wszystkiego) albo romantyczny wieczór we dwoje od tego zależy w co się ubiorę ale dowiem się pewnie dzień przed sylwestrem. jak ja nie lubię jak wszystko jest ustalane w ostatniej chwili 
teraz spadam do sklepu po cukierki dla TŻta i coś do jedzenia na wieczór. dzisiaj wręczamy sobie prezenty gwiazdkowe tak na poprawę humoru jak to TŻ ujął 
---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------
Cytat:
Napisane przez KroplaDeszczu
A ja chociaż znam tylko 3 osoby z ekipy sylwestrowej ubieram minisukienkę. Do tego ostrzejszy makijaż (ostry to dla mnie jakiś cień na powiekach + kreska  ).
|
u mnie podobnie 
może jakiś ciemniejszy cień do powiek i dużo tuszu.
ostatnio sobie zakupiłam Max Factor Masterpiece. boski jest 
---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------
Cytat:
Napisane przez Lagunaaa
Chyba faceci nie lubia pomadek bo u mnie zawsze sie skarzyli ze sie potem lepia, swieca itp  chociaz ja i tak najbardziej bubie pomadke bebe (czy jakos tak) o zapachu waniliowym  albo krem bambino  hehe Ja mam czasami takie ataku tradziku ze w ogole nie chce mi sie wychodzic nigdzie, ale robie sobie wtedy maseczke z drozdzy, oklady z rumianku i na noc smaruje mascia clobaza i mi pomoglo  teraz wyskoczy jeden albo dwa pryszcze sporadycznie  bardziej wkurzaja mnie zaskorniki. Niby ich nie widac ale ja je widze 
|
no mój strasznie nie lubi błyszczyków.
daje mi buzi i jego komentarz "no znowu żeś się czymś wysmarowała. ble".
także najs 
---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------
Cytat:
Napisane przez Cocaine essence
Ja na codzień fluid, puder, róż jako ,,podstawa"
Potem cienie, kredka, tusz, błyszczyk.
W ogóle ja wcześnie zaczełam się malować i jestem ,,uzależniona"
Jak TŻ-towi mówie, żeby rzucił palenie, to mi odpowiada , że przestanie palić jak przestane się malować. 
|
u mnie na co dzień podkład, puder, kredka, rzadziej tusz i cienie.
a malować się zaczęłam jakoś na początku gimnazjum także wcześnie 
Madame czekaj cierpliwie aż się odezwie i nie pisz czarnych scenariuszy.
jeżeli on stwierdzi, że to koniec to nawet lepiej dla ciebie gdybyś nie chciała z nim być. łatwiej będzie zapomnieć.
będzie dobrze
Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2009-12-23 o 16:16
|
|
|