[star15]

Napisane przez BeaS

Wow, szybko. Jak w Simsach.

Napisane przez BeaS

Myślisz, że nie ma na świecie dziewczyn, które zrobiłyby coś takiego na poważnie?

Piątka. Wczoraj zapowiedziałam mamie, że chce nauczyć się gotować i jak następnym razem będzie robiła rybę po grecku to robię z nią.

weeeź przestań. Nie robię niczego szczególnego, tylko walczę o swoje prawa, o to, co mi się należy. Przyznam, że jestem odważna (co nie znaczy szalona, w sensie zwariowana )

Miałam kiedys K300 (w sumie prawie to samo ) i pamiętam, że po jakimś czasie denerwował mnie joystick. Ale za to bateria była bardzo wytrzymała. Po 2 latach użytkowania potrafiła wytrzymać ponad tydzień.

I jak się ćwiczyło? Długo trenowałaś?

Ja mam skakankę, gazelle freestyle i twister. Dziś zaczynam ćwiczyć. Tak jak wcześniej. Obiecuję.

------------

Dziewczyny (może to do Ali będzie, bo to nasza anglistka ) czym różni się 'I swear' od 'I promise' ? Tak mi na myśl przyszło, bo cały czas filmy oglądam. Znowu się osłuchałam z językiem, jeee.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

A, miałam Wam powiedzieć, że film 'Brzydka prawda' jest fajny.
A teraz będę oglądać 'Obsesję'
Miłego dnia, Żarłoki.

Myślę, że znalazłyby się, ale to żałosne..

Czyli za rok?

Pół godziny. Nie chciałam przesadzać, dziś 20min., ale później jeszcze wskoczę. Fajny sprzęt, można podczas ćwiczenia oglądać film/czytać.

Ja co prawda nie Ala, ale chyba wiem. Swear to przysięgać, a promise obiecywać.