2009-12-27, 14:24
|
#535
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
|
Dot.: Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'
Cytat:
Napisane przez martus9191
nie wiem czy mogę podac nazę forum, bo stamtąd ale moż wkleje progi po prostu
Tak fizykę mam rozszerzoną, ba ja nawet myślałam żeby ją zdawac, ale potem dowiedziałam się że można zamiast fizyki matematykę no i oczywiste było co wybiorę
A co do nauczycieli, matmy mnie uczy dyrektor i nie ma co kryc że jest bardzo wymagający i lubi sobie rozszerzyc rozszerzenie, ale uczy rewelacyjnie 
Do chemii i biologii się nie przykładałam w ogóle, ba z chemii w drugiej klasie na półrocze na podstawie miałam 2  A jak nauczycielki usłyszały że chcę zdawac rozszerzenie to powiedziały że one nie chcą miec z tym nic wspolnego. Wiec robie wszystko na wlasna reke i wiem że do czegokolwiek dojde to bedzie tylko i wylacznie wynik mojej pracy 
|
Prześlij PW, chętnie przejrzę inne kierunki. 
No oczywiste. Ja się tak samo ucieszyłam, że w Krakowie może być matma. Gdyby w Warszawie zamienili to może bym się tu wybrała. Chociaż brat mnie nie chce tu. 
Haha, na fakultetach też mam rozszerzenie rozszerzonej matmy. Pochodne funkcji, jakieś styczne do wykresu, granice funkcji i coś tam jeszcze, ale tak średnio się do tego przyłożyłam. 
Edit: Chamsko, że nauczycielka od chemii tak Cię olała. 
Mój brat miał 3 z bioli i chemii na podstawie i zdecydował się na rozszerzenie. Sceptycznie na niego patrzyły, ale pomagały w przygotowaniu do matury. No i pozytywnie je zaskoczył wynikiem.
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo."
~ Thomas Fuller ~
Edytowane przez BeaS
Czas edycji: 2009-12-27 o 14:27
|
|
|