2009-12-28, 14:16
|
#1946
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Z góry przepraszam, ale nie mam siły Was nadrabiać
jesteście szalone!
15 stron w tył to jak dla mnie za dużo 
U mnie ok
TŻ przyjechał w I dzień świąt. Był u rodzinki i zadzwonił, czy mógłby już w ten pierwszy dzień przyjechać powiedziałam, że pewnie! ale kazał zapytać rodziców... no to poszłam, a że mój tata miał troszkę wypite
ja: tata, D. się pyta czy może wieczorem przyjechać...
tata: a zapytaj się mu czy chce dostać wpie*dal przecież drzwi są dla niego u nas otwarte 
potem gadałam z tatą, powiedziałam mu o rezygnacji TŻ ze szkoły, bałam się że go skreśli czy coś, ale powiedział że może i lepiej, bo nie podobał mu się ten cały masaż mówił, że jakby moja mama teraz poszła do jakiegoś masażysty to ten by miał krucho hehe powiedział tylko, że ważne żeby mnie szanował, by był pracowity i uczciwy miło mi się zrobiło, bo się bałam... co prawda mój tata miał trochę w czubie, ale wiem, że człowiek pijany jest szczery... a mój tata wtedy wygadany, bo tak to trochę milczek jest (sam się do tego mi przyznał )
TŻ przyjechał, siedzimy przy kolacji a tata do niego: badzo Cię lubię,ale jak coś zbroisz to Cię znajdę! nawet jak do usa polecisz, pamiętaj, że mam tam bratanicę i mam kontakty hehe ale się brechtaliśmy
w II dzień świąt jechaliśmy do mojej kuzynki, a wczoraj byliśmy u niego
było słodko, jak wracałam autosanem do domu to zadzwonił i podziękował mi za święta i że już się cieszy na kolejny wspólny sylwester
ogółem jestem zadowolona 
|
|
|