2009-12-28, 15:12
|
#154
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: On i ... pornol.
Cytat:
Napisane przez Fela Von Helvete
Chyba niekoniecznie. Akurat rozważania nad tym czy aktorka porno jest prostytutką czy nie dla mnie nie mają szans dojść do jednego ogólnego wniosku - dla jednych będzie, dla innych nie. Natknęłam się  osobiście na parę artykułów o tej branży i prawda jest taka, że praca męskiego aktora porno jest jedną z najgorszych robót na świecie. Oczywiście wszyscy się zazwyczaj na takie słowa oburzają, że jak to, przecież gość zalicza ileś tam panienek i jeszcze mu za to płacą, ale z tego co czytałam to nie wygląda to tak różowo. Po pierwsze - kasa dużo mniejsza niż dla kobiety, po drugie żarcie viagry kilogramami, gość musi być bez przerwy zwarty i gotowy, ludzie się gapią, wydają polecenia zrób to czy tamto, przesuń się w lewo/prawo, gdziekolwiek, na dodatek na takim castingu można się jeszcze ciekawych rzeczy dowiedzieć na temat swoich parametrów  ponoć robota nieźle jedzie po samoocenie, a o czerpaniu z tego jakiejkolwiek przyjemności też raczej ciężko mówić, więc z tą prostytucją to tak nie do końca  z resztą, obstawiam, że z kobietami jest podobnie 
|
Cytat:
Napisane przez Wyrak
Ano, o tym sie rzadko raczej wspomina, ale faktycznie Ci goscie, raz ze wpierniczaja nie wiadomo co na erekcje, to czy komus sie wydaje, ze hektolitrowe ejakulacje sa wywolane naturalnie  ?
Praca kijowa tak szczerze, dla obojga plci, ale to juz ich problem i ich wybory.
|
Praca prostytutki ulicznej też nie jest lekka - ale to ich wybory. Ja szczerze mówiąc nie widzę żadnej różnicy pomiędzy branżą pornograficzną a branżą burdelową.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki 
|
|
|