2009-12-28, 14:49
|
#34
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Wypadek spowodowany przez kursantkę
Cytat:
Napisane przez Wyrak
W jaki sposob? Hamowanie w takich warunkach to duza mozliwosc poslizgu.
Nie mowie, ze ona nie reagowala, ale wypowiedzi niektorych - najpierw, o hamowaniu, co by tylko zaszkodzilo, pozniej, ze trzeba sie bylo po prostu przesiasc, jakby byl czas na wlasciwe zareagowanie, sa po prostu dziwne i nie na miejscu.
Co nie zmienia oczywiscie faktu, ze za kursanta jest odpowiedzialny instruktor.
|
Już wcześniej przyznałam, że rzeczywiście hamowanie w takim wypadku na nic się nie zda. Mam wrażenie, że trochę się nie rozumiemy. Ja piszę o tym, że gdyby instruktor odpowiednio się zachował, to być może nie byłoby wypadku. Przez odpowiednie zachowanie mam na myśli nawet zamianę miejsc jeżeli kursant nie stosuje się do zaleceń.
|
|
|