Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-12-28, 16:56   #1982
MadameButterfly6
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Rebelious Pokaż wiadomość
właśnie to mnie irytuje.
sesja za pasem, a ten się obija.
będzie miał ciężki egzamin, ale w towarzystwie to jest taki cwaniak że on się w ogóle tym nie przejmuje, że zacznie sie uczyć jak się zacznie sesja (jak mnie to denerwuje! specjalnie to robi, żebym ja wyszła na panikarę i kujona)
potem będzie psioczył, chodził naburmuszony, nie będzie można się do niego odezwać. a wystarczyłoby tylko zajrzeć czasem do książek w trakcie semestru.
ja studiuję dużo cięższy od niego kierunek i muszę się uczyć na bieżąco. wprost za***iście się czuje jak on łazi do kolegów gdy ja się muszę uczyć. co prawda nie zawsze tam pije, ale i tak mi jest ciut przykro.
jeszcze potrafi czasem powiedzieć, że on ma ciężej na studiach. (a tak naprawdę jego kierunek nie jest zbyt wymagający, wiem od jego kumpla który studiuje to samo)

no i weź się z takim dogadaj.
on mówi, że nie zabrania mi chodzić do koleżanek.
tylko że ja się spotykam z jedną co tydzień lub co dwa tygodnie, a z moją przyjaciółką najczęściej raz na 2 tygodnie.
często siedzę w domu, a on w tym czasie sobie siedzi z kolegami (widuje ich codziennie, przez płot)
a w sesji to już w ogóle nie będzie miał dla mnie czasu, bo teraz się leni.
A tam te chlopy... Ja na swojego w tej kwestii juz narzekac nie moge. Wreszcie dorosl. Szkoda mi go, bo od rana do 16 praca, a pozniej siedzi i robi strony albo robi prace licencjacka. Non stop pracuje albo sie uczy. Ale lubi to. Dlatego powiedzialam mu, ze chce go jakos rozerwac, zeby troche odetchnal. No bo ile mozna. Wiecznie niewyspany chodzi. No ale coz tak to jest jak trzeba pogodzic prace i dodtakowa prace i jeszcze studia...

Twoj TZ jeszcze nie dorosl do tego, zeby wyrazic wlasne zdanie przy kumplach. Nie ma odwagi powiedziec im, ze sie musi uczyc, ze jest chory i ze z nimi nie wyjdzie. Jak po mojego dzwonia i go namawiaja to im wprost mowi, ze ma mase nauki albo pracy i nie da rady. Ma swoje zdanie i ma odwage je wyrazic.

A czemu on chce z Ciebie zrobic przy nich kujona? Moze jakies kompleksy ma? Powinien cieszyc sie, ze sie tak przykladasz do nauki.
MadameButterfly6 jest offline Zgłoś do moderatora