2009-12-28, 19:47
|
#324
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 8 :(
Cytat:
Napisane przez Maizy
Wiecie co dziewczynki, nigdy nie myślałam, że można się tak przejechać na osobie, która podobno kochała. Pisałam całkiem niedawno w tamtej części, że mój były po paru dniach od rozstania obnosił się z tym, że już ma nową dziewczynę. Zdaję sobie sprawę, że musiał ją znać duuużo wcześniej i tak właśnie było. Spotkałam się dziś z przyjaciółką, która wybadała całą sytuację. Eks swoją obecną dziewczynę poznał, jak jeszcze był ze mną, ponoć spotykali się dosyć często, nawet zaprosił ją do siebie do domu ( ja przez cały rok bycia z nim w związku nie byłam u niego ani razu). Będąc ze mną, cały czas myślał o niej, chciałbyć z nią, ale ona miała kogoś innego. Nasuwa mi się pytanie, po jaką cholerę tkwił ze mną skoro już miał nowy obiekt westchnień ? A no podobno z przyzwyczajenia. Cios w serce dla mnie. Nie mogę zrozumieć w czym ona jest lepsza, czym go tak uroczyła, zawsze myślałam, że ze mną miał dobrze, wiele razy mu wybaczyłam, widocznie to nie wystarczyło... wygrała lepsza.
|

to że ją wybrał nie znaczy że jest lepsza... tak już w życiu bywa, tylko nie rozumiem po co tyle czasu Cię zwodził?? co za prostak! Faceci to tchórze i ciągle się w tym utwierdzam bo nawet nie mają odwagi czegoś zakończyć, tylko oszukują, bo tak wygodniej
a nawet jak zakończą to nie maja cześto odwagi o tym porozmawiać i zakończyć tego normalnie
kolejny przykład że faceci są do bani...
|
|
|