Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
normalnie nie moge sobie wyobrazic tego ze jestescie razem a spedzacie sylwestra osobno. dla mnie by to oznaczalo ze chlopak ma mnie gdzieś. ja ze swoim spedzam sylwestra u mnie w domu. bedziemy siedziec z rodzicami i moimi znajomymi. 
poza tym dzis jade do psychologa. moze jakos mi pomoze rozwiklac napieta atmosfere zwiazzaną z ex.
a moj wczoraj na dobranoc apisal smska ze to byl ciezki dzien i idzie juz spac.
poza tym zaczynam sie o niego martwic. opowiadalam wam tu juz o jego chorobie. no wiec jej napady zdarzaja sie ostatnio czesciej i TZ za niecale dwa tygodnie ma jechac na jakis czas do kliniki do wa-wy. normalnie sie o niego martwie. moja mama przy nim udaje ze o niczym nie wie ale tak naprawde to wie i podtrzymuje mnie na duchu. ale na samym poczatku zadala mi pytanie czy jestem na to gotowa i jestem w stanie trwac przy nim w tej chorobie. Tak jestem wiem ze nie ma lekko.
---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------
a to dlatego ze jestesmy kobietami. mamy wieksze potrzeby wyrazania jak i otrzymywania uczuc. u mezczyzn pokazywanie uczuc to oznaka slaboosci choc na szczescie teraz ten stereotyp zanika. ale w sumie ja nie chcialabym miec chlopaka co mi co 5 minut mowi ze3 mnie kocha bo w pewnym mmomencie mialabym go dosc. mezczyzna powinien byc mezczyzna. 
---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------
moj np. pisze czasem tylko raz lub dwa dziennie. ale raczej wiecej/ ale ja wiem ze jest zajety i pracuje. to ze nie pisze to nie znaczy ze mnie nie kocha. juz to zrozumialam ale tez mialam z tym problemy. poza tym wiem ze jak nie pisze caly dzien lub nawet dwa to znaczy ze ma atak choroby. martwie sie wtesy ale wiem ze jest w domu i nic sie mu nie stanie a jak tylko dochodzi do siebie to pisze. moj chlopak jest dosc skomplikowany ale jest naprawde dobrym czlowiekiem i moge sie od niego wiele nauczyc. mowi mi ze mam myslec ciagle tak ze cos sie moze skonczyc bo wtedy badziej wszystko doceniamy. on chce ze mna byc i mnie o tym zapewnia. ale draznia go tylko moje wybuchy zlosci ale staram sie nad tym panowac i zamiast krzyczec to spokojnie rozmawiamy i on powiedzial ze zauwazyl ze bardzo sie staram i ze to docenia i bardzo sie z tego cieszy a ja codziennie przed snem dzialam na swoja podswiadomosc i mowie sobie ze jestem szczesliwa piekna i inteligentną kobietą i dzieki mojemu mezczyznie taka wlasnie sie czuje
o rany na jaki wywód mnie wzielo ale musialam to napisac
wiem ze nieraz jest zle ale ostatnio jest naprawde cudownie i nie pozwole sobie tego zniszczyc
|