[kakaukowa]

Napisane przez Wyrak

Nie, nie da sie. Ciagle przeciwstawianie sie faktom to Ty uprawiasz, negujac takie oczywiste fakty, jak zapotrzebowanie ogranizmu na bialka i tluszcze. Co do rzekomej skutecznosci, to dla mnie ten post zupelnie wystarczy:





Bialko - najczesciej sie mowi o 15%-25%, chociaz sa badania na diecie o wiekszej zawartosci bialka, wskazujace, ze rowniez moze byc zdrowa.

Tluszcze - ~30% kalorii powinno z nich pochodzic, uwzgledniajac rozne ich rodzaje, koniecznie NNKT.

Wg mnie to raczej zbyt duzo jadlas weglowodanow, szczegolnie prostych - sa badania, ktore wskazuja

To daj mi jakies publikacje naukowe, bo nie znam zadnej, ktora by uwazala za zdrowe wylaczenie bialek i tluszczy z diety. To Tobie polecam rozszerzenie horyzontow i poczytanie prac naukowych, bo tak sie sklada, ze mi sie zdarza poczytac takie prace od czasu do czasu

Istniala od zawsze? Co to za bzdura, gdzie niby taka dieta istniala?

Aha, Dr Dabrowska z tego co kojarze jest internistka i z dietetyka nie ma zadnego zwiazku.

wiem, że odkopuje stary wątek,ale mam pytanie.Moze nie dotyczy diety dr dabrowskiej,ale podobnego sposobu odzywiania. Wyrak,powiedz co o tym sadzisz http://www.surawka.republika.pl/KIW.html ?