Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-12-30, 23:08   #2489
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość

Przypomniało mi się, że kolega mi podpowiedział, że ostatnio gadał z moim i że coś mówił, że mój chciałby się usamodzielnić w sensie jakąś pracę znaleźć itp, żeby już tak kasy od rodziców nie ciągnąć i zasugerował, że może o tym tak myśli i dlatego taki dziwny jest ostatnio. Głupie to troche jak dla mnie, przecież jeśli o coś takiego by chodziło to chyba mógłby mi o tym powiedzieć?
Ile ja bym dała, żeby teraz wiedzieć co on robi i o czym myśli
Honorowiec pieprzony nie odezwie się do mnie już dzisiaj.
Ciekawe o której jutro mnie o sylwku poinformuje.
Skąd ja to znam ja mój podzieli się tym o czym myśli, o czym planuje no to jest po prostu niebywała łaska jak sam mi wytluamczył, nie jest nauczony obciązac innych swoja osoba, problemami i nie dociera do niego, ze jednak bym chciala i to nic trudnego dla mnie ale on wie lepiej i to też mnie wkurza

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
wiem.. u was wcale nie są tańsze. ja od wakacji zbieram kasę, fakt ze nie mam stałej pracy, to uzbierałam dopiero polowe na bilet na wakacje. i mam nadzieje ze nikt nie zapomina ze mam 17 lat.. jak bym miała troche więcej to bym latała tam co chwile jak bym miała kasę. ale tez bym mu tłumaczyła ze przecież ja nie mogę co chwile wydawać, niech on do mnie przyleci.
Hmmmmm a rodzice nie mogli by dołoży brakujacej sumy? albo moze kasa na urodziny/imieniny?

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Tak a propo tej studniówki, dla mnie jest to trochę dziwne. Jak ja sobie przypominam to u mnie było więcej osób samych niż z parami. Dlatego nie potrafię zrozumieć, dlaczego Twój nie mógł pójść sam i równie dobrze się bawić.
Być może mój rocznik taki dziwny był, ale naprawde więcej osób przyszło samych niż z osobami towarzyszącymi.
U mnie z kolei wszyscy byli w parach i dlatego ja poszlam z kolega z tej samej klasy bo też nie mial z kim iśc a samemtu to jakos tak dziwnie.
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora