[Ija]

Napisane przez fragilka

Który wybór w zyciu byl dla Was najtrudniejszy? jaką decyzję najciężej było Wam podjąć?
Moze to było rozstanie z partnerem?a moze wrecz przeciwnie podjęcie tego ryzyka i wejscie w zwiazek z kims?a moze to byla przeprowadzka,albo cos innego co calkowicie zmienilo Wasze plany zyciowe? jakie emocje towarzyszyly podejmowaniu tej decyzji?

A moze stanełyscie kiedys przed wyborem w którym obie opcje wydawały sie zle??
Zastanawiacie sie czasem co by było gdybyscie wybraly inaczej?Żałujecie?

Mimo młodego wieku miałam w tamtym roku taką sytuację...
Musiałam zdecydować czy przeprowadzić się na stałe za granicę. Decyzja bardzo trudna, szczególnie dla piętnastolatki... Z jednej strony rodzina za granicą (część rodziny) i świetne perspektywy na przyszłość, z drugiej brak języka (jakieś tam podstawy jedynie), brak przyjaciół i reszty rodziny... Przez 2 miesiące chodziłam struta, denerwowałam się strasznie, płakałam, czułam się kompletnie skołowana...
Nie zdecydowałam się. Zostałam w Polsce. Czy żałuję? Nie wiem... Póki co jestem zadowolona z tego co jest, ale nie wiem jak to się dalej potoczy... chociaż czasem zadaję sobie pytanie 'co by było gdyby...?'