2010-01-01, 14:41
|
#6
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 847
|
Dot.: Cicha w towarzystwie :(
Miałam dzisiaj zakładać identyczny wątek! Mam dokładnie ten sam problem. Mój chłopak wśrod moich znajomych czuje się świetnie nawet z osobami, które dopiero co poznał - wkręca się w rozmowy, zagaduje, a ja z jego znajomymi właściwie wymieniam tylko "cześć". Jestem dla nich miła, oni też są w porządku, ale czasami chyba wychodzę na straszną nudziarę albo mogą myśleć, że ich nie lubię. Zawsze byłam nieśmiała, ale strasznie głupio się czuję, gdy np. jestem u niego w mieszkaniu, siedzimy w kuchni, jest też jego współlokatorka, on wychodzi do łazienki i do jego powrotu panuje grobowa cisza. 
Też czekam na jakieś rady.
---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------
Cytat:
Napisane przez nieposkromionaa
też tak mam, w większym towarzystwie brakuje mi siły przebicia...wstydzę się odezwać... Nie wiem jak można z tym walczyć...
Boję się, że inni mogą pomyśleć, że jestem ZAROZUMIAŁA, że nie zagadam do nich... A ja po prostu jestem nieśmiała jeśli kogoś niezbyt dobrze znam...
|
O! Właśnie mam wrażenie, że mogą tak o mnie myśleć.
|
|
|