|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
zagubiona89r - masz rację co do moich nerwów, jednak ja nie uważam, że jego przeprosiny były "na odczepnego". Przepraszał mnie wieczorem tego samego dnia, potem znów rano i wczoraj przed imprezą chwilkę gadalismy - widzę, że na prawdę wie co zrobił źle i że przeprosiny były szczere.
|