|
Dot.: Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz
jak ja sobie przypomnę perypetie z promotorkiem moim... na żywo widziałam go tylko dwa razy... raz jak go prosiłam czy będzie promotorem, z drugi raz na obronie... a tak przez telefon i maila żeśmy dyskutowali i omawiali temat...
nie pwoeim że było źle.. nawyższa ocena za napisanie, za obronę też wysoka...
__________________
Mała, Wredna, Bezczelna..
ale jakże zadowolona z siebie!
|