Dot.: Samotność.
straciłam dziecko.
moi rodzice piją. raczej juz nałogowo.
jestem z kimś, kogo nie kocham, ale tylko ze względu na "bezpieczeństwo" (odskocznia od "domu" rodzinnego i wiecznie pijanych rodziców).
facet, na którym mi cholernie zależy, mieszka 330 km ode mnie i on już sam nie wie, czy potrafi na mnie poczekać parę miesięcy. bo dopiero za parę miesięcy moglibyśmy być ze sobą.
jakoś tak wszystko się nie układa. nie klei.
__________________
plan:
80 -> 78 -> 76 -> 75 -> 73 -> 71 -> 70 -> 69 -> 68 -> 66 -> 65 -> 63 -> 61 -> 60
stan rzeczywisty:
30.12.2009 - 80 kg
|