2010-01-02, 21:40
|
#4389
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mrozy
Wiadomości: 8 882
|
Dot.: Offtopowe zapuszczanie - część IX
Cytat:
Napisane przez mOna01
Uuu najs, chyba spróbuję w przyszłym tygodniu bo stwierdzam że jednak za mało obcięłam u fryzjera ostatnio... Żeby tylko krzywo nie wyszło bo się pochlastam 
|
To tnij mało, w razie czego ktoś wyrówna 
Dziewczyny, miałam nie pisać, żeby nie zapeszyć, ale potrzebuję porady. Jakiś tydzień temu zaczęłam szukać po różnych stronach z adopcjami kota dla siebie. Znalazłam po prostu cudniastego, nawet Wam linka podeślę->klik!, ten wyraz mordki Napisałam do kobiety, czy ogłoszenie jest aktualne. Ona napisała mi, że jej koleżanka rozważa wzięcie kota do siebie i na kilka dni zamilkła(miała mi dać znać po Nowym Roku). W międzyczasie szukałam innego kota, jakby sprawa z tym nie wypaliła i znalazłam kolejne dwa słodziaki- małego kotka(ale takiego maluśkiego) i 2-letnią kotkę, oba mieszkające tymczasowo w lecznicy dla zwierząt, ale wiadomo, tam mnóstwo zarazków jest i to nie jest odpowiednie miejsce dla zwierzaków(a w szczególności dla maluszka).
Dzisiaj kobieta od pierwszego kota napisała mi, że znajoma bierze jutro futrzaka do siebie, ale jakaś tam inna jej koleżanka szuka domu dla kota, który zupełnie nie ma gdzie się podziać- mieszka w jakieś budce przy garażach. I teraz kompletnie zgłupiałam- kogo wybrać? Kto ma najmniejsze szanse na znalezienie domu, dla kogo jego obecne warunki są najbardziej niebezpieczne?
|
|
|