|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VII
Byłam na Avatarze we wtorek
rzeczywiście taka kosmiczna pocahontas
i mnóstwo zapożyczeń z innych filmów (co trochę nas zdziwiło, że nie wymyślili sami)
ale jakoś mnie te 3d efekty nie zachwycają, szczególnie po tym jak inwazyjne było intro
to potem mnie już denerwowały trochę
choć i tak jest znacznie lepiej niż jak technologia wchodziła - po 5 minutach seansu zaczęła mnie tak strasznie boleć głowa, że myślałam że ją sobie odgryzę,
ale nie chciałam marudzić że wychodzimy, ze względu na męża który jest fanem kina i technologii a potem okazało się, że jego tez bolała głowa
i kilka lat omijaliśmy 3d szerokim łukiem i dopiero teraz się złamaliśmy
---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------
ja mam pędzle z bluche; flata, LHK i skośny do rózu
milutkie są i jednak nie widzę różnicy (poza kolorem rączki) z edm
__________________
IQ tłumu jest zawsze znacznie niższe niż IQ najgłupszego przedstawiciela
|