[cinusiowa]

Poiglot nic nie wiem na temat podawania cytryny dzieciom.... Ale Ursull piszę, że nie można do drugiego roku, a moja Nina ciumka co kilka dni mandarynkę, a to też cytrusowy owoc Bardzo jej smakuje i póki jest to rzadko, to nie mam zamiaru odbierać jej tej przyjemności

Dziewczyny jakie jogurty podajecie swoim dzieciom? Tyko te misiowe Nestle? Ja do tej pory kupowałam jej misiowe ale kurcze one drogie są - 4 małe prawie 10 zyla Wczoraj poszłam na zakupy do Lidla i znalazłam inne jogurty Kinder coś tam i nie wiem od jakiego one są wieku ale je kupiłam. Wczoraj Nina zjadła jeden i nic jej nie było. One są małe i pakowane po 6 szt i kosztują niecałe 3 zł. Coś ala serki homogenizowane - taką mają konsystencję. Nie wiem, czy dobrze robię, ze takie jej daje ale smakują i nic jej nie było, to chyba możemy przy nich zostać?